Dorota Gellner

Szły raz myszy…

Szły raz myszy na wycieczkę.
Szaroburym szły sznureczkiem.
Nagle pierwsza zapiszczała:
- Ja bym skwerek zwiedzić chciała!
Ja bym chciała zwiedzić skwerek,
bo na skwerku leży serek!
Patrzcie! W serek wbiła ząb -
nikt już jej nie ruszy stąd!

Druga mysz zmęczona sapie:
Muszę sprawdzić coś na mapie.
Ale co to? W mapie dziury?!
Ktoś mi z mapy wygryzł góry,
dwie doliny oraz rzeczkę!
Więc jak mam iść na wycieczkę?
Też zostanę na tym skwerku.
Mój ząb też się zmieści w serku.

W końcu wszystkie tu zostały,
chociaż plany inne miały.
Z apetytem zjadły serek,
resztki mapy na deserek
i pisnęły: – Fajnie było!
Blisko, ładnie, bardzo miło,
tanio było też szalenie…
No i świetne wyżywienie!!!

delicious | digg | reddit | facebook | technorati | stumbleupon | savetheurl

Dodaj komentarz

piosenka o alfabecieprojekt indywidualnysennik akcjaszkolenie bhp pracodawcówsennik agrafka